wtorek, 1 września 2020

Kalendarz przeczytanych stron. Hello September.

Hello September :)

Jesień idzie do nas wielkimi krokami. Nie wiem jak w Polsce, ale w UK pomału kończą się upały. Sezon na ciepły sweter i herbatę uważam za otwarty. Ostatni tydzień w Anglii był deszczowy i pochmurny. W domu od razu zrobiło się chłodniej. Może jeszcze przyjdą cieplejsze dni, jednak pierwsze oznaki jesieni można było już odczuć w ostatnich dniach.

Zastanawiam się czy zrobić listę planów na wrzesień czy sobie odpuścić, bo nigdy nie udało mi się  do tej pory wykonać tego co zaplanowałam. A przynajmniej nie w całości. Jednak z drugiej strony mając spisane w zeszycie zadania, cele itp na dany miesiąc czuję większą motywację, przynajmniej na samym początku. Po tygodniu zapominam o wszystkim i odpuszczam. W sierpniu jednak udało mi się spełnić jeden cel z kategorii: książki. A co nim było? Ano czytanie minimum 50 stron dziennie. Było ciężko, nie powiem, parę razy chciałam odpuścić, zwłaszcza w dni kiedy miałam tylko 2 godziny wolnego czasu w ciągu dnia, bo pozostałe godziny zajmowała mi praca i sen. A jak wiecie od czerwca pracuję po 12h dziennie. Jednak uparłam się, że dam radę i udało się. W sierpniu przeczytałam 1981 stron co przekłada się na 3 książki. Może nie jest to imponujący wynik, ale ja jestem z siebie dumna, że wytrwałam. Nie do końca jestem jednak zadowolona, bo często czytałam by zaliczyć te 50 stron, zamiast skupić się na treści. Dlatego wyzwanie codzienne czytanie we wrześniu odpuszczam i czytam wtedy, kiedy mam czas i ochotę. Zresztą z powodu zamkniętych bibliotek w UK (chociaż chyba od niedawna są już otwarte, tylko krótko) nie mam książek w wersji papierowej. Zostały mi domowe ebooki, a tam niestety nie da się liczyć stron. Mam jednak nadzieję, że utrzymam te minimum i przeczytam tyle samo co w sierpniu. A tak przedstawia się graficznie  moja lista przeczytanych stron.




Informuję też oficjalnie, że rozpoczęłam znów prawie dwutygodniowy urlop i mam nadzieję, że wykorzystam go z głową, ale też odpocznę fizycznie i psychicznie. Nigdzie nie wyjeżdżam, więc chciałabym go wykorzystać na inne przyjemności. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia