poniedziałek, 8 listopada 2021

Wracam na 8h

 Hejka, 

Od poniedziałku wracam na zmiany 8-godzinne. Chyba się cieszę. Na pewno dla zdrowia lepiej chodzić częściej do pracy ale mniej godzin, niż męczyć się raz dzien, raz noc po 12 godz. Mam nadzieję, że też będzie więcej czasu na wszystko, bo chciałabym chociaż trochę wrócić do regularnych treningów.

Za dwa tygodnie idę do koleżanki na urodziny. Niby fajnie, bo dawno nie bawiłam się nigdzie, z drugiej strony boję się, bo nie znam rosyjskiego, co kupić na prezent, w co się ubrać itp. Poza tym coś czuję, że alkohol to tam będzie podstawa. 

W środę mam wizytę agencji mieszkaniowej, więc czeka mnie ogarnianie mieszkania. Ogólnie co chwila coś się dzieje, i nie mam chwili spokoju. Potem znów święta i tak w kółko. Czas leci szybko, ale trzeba jakoś dawać sobie radę. W mojej głowie pojawiły się nawet myśli czy nie zrobić prawa jazdy, ale to takie odległe marzenie, które nie sądzę by się ziściło. Chociaż na pewno ułatwiłoby mi wiele rzeczy w UK. 

A teraz co udało mi się zrobić z mojej listy planów i marzeń.

1. Książkowo: ukończyłam 24 książkę z 52 planowanych, czyli "Lokatorka" J.P. Delaney. Obecnie zaczęłam czytać 25tą - "Żmijowisko" Wojciecha Chmielarza i przeczytałam ponad 20%. Póki co w miarę mi się podoba, chociaż cieżko połapać mi się w tych imionach, bo strasznie dużo ich się przewija. Z panem Chmielarzem miałam już do czynienia, bo czytałam jego inną książkę, pt. Podpalacz. Na instagramie oceniłam ją bardzo wysoko, więc może i Żmijowisko również przypadnie mi do gustu. 

2. Fotograficznie: tutaj niewiele działam, wstawiam tylko zaległe zdjęcia na Garnek.

3. Sportowo: również słabo, 3 dni udało mi się poćwiczyć z aplikacją, po czym po powrocie do pracy zmęczenie wzięło górę. Byłam jednak na wieczornym spacerze dookoła mego miasta i udało mi się zrobić z tego spaceru kilka fotek. Wpisałam sobie też do zeszytu z fit obiadami dwa nowe przepisy. Jeden przepis jest to makaron z pietruszkowym pesto z smażonymi winogronami (całkiem ciekawa potrawa, chociaż robił ją mój P.). Drugi przepis to sałatka makaronowa z brokułem, szynką i kukurydzą. 

4. Kulinarnie: Wypróbowałam nową kawę, kupioną w TK Maxx za 3,99 funta. Jest to kawa Uptown Roasters Roosevelt Pumpkin Spice. Wypróbowałam też po lampce dwóch nowych win. Pierwsze to włoskie wino Lando Marsala o smaku suszonych dakatyli i moreli, a drugie to mołdawskie wino Bella Pellegrina cabernet-sauvignon z nutą porzeczki i migdałów. Bardziej zasmakowało mi pierwsze, bo wolę słodsze wina. Upiekłam też nowe ciasto, jedno z szybszych jakie znam. Jest to ciasto o nazwie "kaleka" z przepisu mojej mamy. Świetnie się nadaje do kawy, bo ma lekko korzenny smak. Wypróbowałam też nową czekoladę z firmy Mister Choc. Tym razem jest to czekolada Big bite milk chocolate o smaku peanut, caramel crisp. Kupiłam ją w Lidlu w UK i jest przepyszna. 

5. Inne: Dalej sprzątam skrzynki mejlowe. Z nikłą nadzieją na prawo jazdy znalazłam na dysku kodeks drogowy angielski. Nie wiem czy aktualny, ale nie zaszkodzi się poduczyć nawet dla samego siebie. Wybrałam na razie sobie dział o znakach drogowych, które dzielą się na 3 kategorie: znaki nakazu, znaki ostrzegawcze i znaki informacyjne. Znaki nakazu dzielą się na znaki pionowe, oznakowanie dróg i sygnały świetlne. Póki co tyle udało mi się zapamiętać w kilka minut. Co prawda przeglądałam sobie jeszcze pobieżnie dokument w pdf, ale chyba na razie skupię się na znakach choćby dla własnej ciekawości.

6. Rozrywka: Przeczytałam jeden kawał, średnio śmieszny bo pokazuje że Polska to kraj złodziei, co trochę jest prawdą, ale myślę że w Egipcie też tego ludu nie brakuje. A kawał brzmi tak, sami oceńcie czy śmieszny, czy Was bawi:

Polak, Egipcjanin i Eskimos jadą pociągiem. Egipcjanin wyciąga rękę przez okno i mówi:
- to mój kraj!
Polak i Eskimos się go pytają:
- dlaczego?
- bo jest ciepło.
Chwilę potem Eskimos wyciąga rękę przez okno i mówi:
- to mój kraj!
Polak i Egipcjanin się pytają:
- dlaczego?
- bo jest zimno.
Chwilę potem Polak wyciąga rękę przez okno i mówi:
- to mój kraj!
Eskimos i Egipcjanin się pytają:
- dlaczego?
- bo zanim wystawiłem rękę przez okno, to miałem na niej zegarek. 

Obejrzałam też 6 odcinek Bolka i Lolka. pt. Corrida. Pamiętam, że w dzieciństwie bardzo ich lubiłam, teraz jak oglądam to nie rozumiem tej fascynacji, chociaż na swój sposób ta dwójka jest słodka :P Zwłaszcza Lolek. 

7. Duchowo, domowo, rodzinnie: postawiłam na sprzątanie, pranie

8. Naukowo: tym razem był to film przyrodniczy o gepardach pt. Dlaczego gepardy i lamparty są zajebiste? z kanału Wujek MarSon. Gepardy uznawane są za najszybsze lądowe zwierzęta świata. Gepardy ze wględu na budowę krtani nie mogą ryczeć. Potrafią tylko mruczeć i miauczeć. Gepardy jako jedyne kotowate nie potrafią schować pazurów. To też powoduje że mają dobrą przyczepność podczas biegu i skrętu. W 3 sekundy potrafi rozpędzić się 70 km/h. Geparda odróżnia od innych kotów też to, że poluje on głównie za dnia, a czarne linie które ma pod oczami, powodują że nie oślepia ich słońce. Dzięki tym liniom odróżnimy też geparda od lamparta. Głównie ofiarami gepardów padają antylopy. Samice żyją głównie samotnie lub z młodymi kociętami, samce zaś lubią żyć w grupach. Ciąża samicy trwa do 98 dni. Gepardy nie atakują ludzi, jeśli nie zostaną do tego sprowokowane. Dają się nawet łatwo oswoić. 

9. Hobbystycznie: malowałam dalej po numerach obraz Londynu, ale wciąż długa droga do jego zakończenia. Zawsze jestem o jeden malutki kroczek bliżej. Jestem ciekawa efektu końcowego.

10. Muzycznie: Wysłuchałam kilka utworów z wykonawców zaczynających się na literę Ż ze strony Tekstowo. Pierwszy i jedyny utwór była to Ballada o plecaku wędrowniczku zespołu Żywioły Art (ballada stworzona chyba dla studentów), drugi zespół to zespół Żywioły i tu wysłuchałam na razie utwory "Dołuj się", "Geje i lesby"; "Jesteś". Trochę przypomniały mi się czasy młodości, kiedy to podobali mi się niegrzeczni chłopcy, z długimi włosami, w glanach i wytartych dżinsach. 

11. Językowo: zrobiłam kilka lekcji z Duolingo. W sumie ukończone mam do końca lekcje z podstaw 1 i 2, z wyrażeń, z jedzenia i zwierząt1. 

12. Filmowo : obejrzałam thriller na Netflixie "Winni". I mam wrażenie że już go oglądałam jakiś czas temu. 

13. Finansowo: zapłaciłam rachunek za energię; klikałam swoje programy oraz kupiłam na eBayu tanie a dobre perfumy arabskie Sabaya (świetnie mieszczą się nawet w kieszeni) oraz dwie pary termicznych skarpetek do pracy

14. Urodowo: umyłam twarz nową pianką Huangjisoo, wytarłam twarz ręcznikiem papierowym, nałożyłam krwawy peeling Ordinary oraz




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia