środa, 1 stycznia 2020

Nasz Sylwester i czy robię postanowienia noworoczne.

No i mamy Nowy Rok.  Mam nadzieję, że poprzedni był dla Was łaskawy i przyniósł Wam wiele radości i cudownych chwil. Dla mnie był po prostu ok, bywało lepiej. Najbardziej podupadło mi zdrowie, doszły problemy z kręgosłupem i nogami. O powrocie na siłownię przestałam marzyć. Kulturalnie udało mi się obejrzeć tylko 41 filmów i przeczytać prawie 20 książek (zabrakło 50 stron). Bardzo słabo, niby ciut lepiej niż w 2018 roku, ale nadal nie jestem zadowolona z wyniku. W tym roku nawet podróżniczo nie mam się czym pochwalić, byłam tylko w odwiedzinach u rodziców w Polsce oraz nad morzem w UK, niedaleko od miejsca mego zamieszkania. Pracy nie zmieniłam, nadal pracuję w tym samym miejscu i męczę się fizycznie. Angielski...bez zmian. Żadnych nowych umiejętności nie posiadłam, szydełkowania i rysunku prawie wcale nie tykałam. Czuję się jak niedźwiedź, który zapadł w zimowy sen i przespał wiosnę. Niby nie było tak źle, ot zwykły rok który przeleciał w tempie światła.
Na 2020 postanowiłam nie robić wielkich planów, bo wiem że umierają śmiercią naturalną jeszcze w styczniu.Ok, mam jeden cel, przeczytać w końcu 52 książki albo chociaż poprawić wynik poprzedniego roku. 
Zawsze co roku tradycją naszą, razem z moim P. był spacer w pierwszym dniu Nowego Roku. Po raz pierwszy jednak nie mam ochoty na wyjście z domu. Nie myślcie jednak, że mam zamiar być leniwa cały rok. Co to, to nie. Dzisiaj sobie robię jeszcze jeden dzień laby, ale od jutra będę starać się robić wszystko, bym miała się czym pochwalić jego ostatniego dnia. Tak, mówię to co roku więc chyba znów się sama przed sobą ośmieszam, ale w coś wierzyć muszę :P No więc wierzę, że tym razem się uda. 
Sylwester zleciał mi bardzo szybko i bardzo spokojnie. Głównie z muzyką z radia i moim P. Nawet nie wiem kiedy wybiła północ. Zdecydowanie nie zdążyłam się nacieszyć tym dniem, trochę z mojej winy bo za długo spędziłam czas w kuchni. Świętowanie w sumie zaczęliśmy dopiero o 22.00




A jak u WAS minął ten dzień. Bawiliście się do białego rana? Ktoś ma jakieś postanowienia noworoczne? Dajcie znać, chętnie do Was zajrzę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia